Aleksandra Nowacka
Przed Tobą urlop "po sezonie". Zobacz ile dni możesz wykorzystać.
Kto ciężko pracuje powinien dużo odpoczywać. Gdyby każdy kierował się taką zasadą mięlibyśmy wypoczętych, uśmiechniętych i opalonych urzędników, nauczycieli, sprzedawców. Urlopu wypoczynkowego powinna zażywać każda pracująca osoba. Jeśli nie jesteś robotem albo nie planujesz remontu mieszkania to we wrześniu jest najwyższy czas na wypoczynek i zebranie nowych sił. Kodeks pracy normuje czas wolny dla pracownika zatrudnionego na umowę o pracę.
W pierwszej pracy można skorzystać z 1 dnia urlopu po 30 dniach od zatrudnienia. Każdy kolejny miesiąc zwiększa się o 1,66 dnia urlopu dla osoby, która ukończyła szkołę średnią, czyli 20 dni po przepracowaniu roku. Natomiast dla osoby z wykształceniem wyższym 2,1 dnia urlopu, co daje 26 dni na rok pracy. Pracodawca, jeśli chce może zaokrąglić niepełny dzień i udzielić 2 dni. Urlop liczy się w dniach, które są dla pracownika dniami pracy. Do końca roku najdłuższy wypoczynek przy wykorzystaniu 5 dni urlopowych możemy wziąć na 1-11 listopada, 19-29 grudnia, 20-30 grudnia czy 21-31 grudnia.
Dla pracowników niepracujących codziennie po osiem godzin albo na niepełnym etacie np. 1/2 etatu urlop wypoczynkowy rozlicza się w godzinach. Jeśli pracownikowi pełnoetatowemu przysługuje 20 dni urlopu to w pracy na pół etatu należy się 10 dni, mnożąc po osiem godzin daje to 80 godzin urlopu wypoczynkowego. Jeśli ktoś pracuje 4 godziny dziennie w pięć dni w tygodniu i chce wziąć 5 dniowy
urlop, to bierze 20 godzin a do wykorzystania pozostaje 60 godzin.
Jeśli mamy wątpliwości zawsze ile dni przysługuje zawsze można zapytać w kadrach. Często łatwiej otrzymać urlopu w planowanym terminie, jeśli wskażemy we wniosku osobę, która nas zastąpi na czas urlopu. Przed zbliżającym się urlopem dobrze jest poinformować o tym współpracowników i przygotować stopkę nieobecności w mailu.